Wiele osób po obejrzeniu "Wieku niewinności" złorzeczy na panujący w tamtych czasach konwenans i hipokryzję. W istocie, oglądając ten film można ulec złudzeniu, że panujący wówczas ustrój społeczny zniszczył życie hrabiny Oleńskiej i zakochanego w niej Archera. Gdyby panowały „inne czasy” to Oleńska bez problemu...

Jak dla mnie jeden z lepszych w swoim gatunku.Ciekawy , wciągający od pierwszych minut i ani na chwilę nie nudzi.A ponad to świetnie oddany klimat tamtych czasów , rewelacyjne dialogi i zdjęcia , wspaniała scenografia i kostiumy oraz doskonałe role Daniela Day-Lewisa , Michelle Pfeiffer i Winony Ryder.

Przed obejrzeniem filmu przeczytałam książkę i miałam po niej ochotę coś zniszczyć i powtarzać wielokrotnie niecenzuralne słowa. To dlatego, że jesteśmy tak przyzwyczajeni do pięknych i szczęśliwych zakończeń. Potem trochę odpoczęłam po tym i pooglądałam film. Naprawdę trzeba zrozumieć tamtą epokę i mentalność. Takim...

Sam nie odczułem zadnych uczuc, gdy ogladalem owy film, nie trafil do mnie. Oczywiscie sceneria i kostiumy piekne, ale romans najwyzej do klasyfikacji nagrody mydelka. Szkoda bo oczekiwalem wiecej.

co w nim jest takiego świetnego? chyba tylko reżyser i aktorzy..przydługa, dość banalna historia; o zwrocie akcji nawet nie marzyłam, bohaterowie irytujący, ich problemy już nieaktualne. ogólnie nudny obrazek końca XIX, oczywiście pięknie oprawiony, ale co z tego. po prostu jest i tyle, nic nie wnosi do życia. stracony...

Mogł zerwac zareczyny i pozwolic by ktos ja pokochal uczuciem szczerym i goracym. Sam tez mial prawo do szczescia .ale to co zrobił to bylo podle i zakazane w kazdyc czasach. Dlaczego ja łudził? Oleńska ne lepsza. To była jego zona ..miałą wszytsko procz milosci wlasnego meza Jak ja jej wspolczuje..co do emancypowanie...

Film ogląda się nawet przyjemnie, mimo, że w tym filmie wlaściwie nic nie ma. Nawet Day-Lewis jest w tym
filmie słaby, no nic ciekawego. Może inny aktor lepiej by się tej roli odnalazł. Ale, wlaściwie to bez większego
znaczenia, bo dialogi w tym filmie też na kolana nie rzucają. No film o niczym, a osoby chcące...

Zarówno historia miłości jak i klimat epoki z jej zamiłowaniem do przepychu i szczegółu zostały oddane w sposób mistrzowski. To co Daniel DL wyprawia z mimiką, rozdzierające cierpienie bohaterów ściśniętych konwenansem to aktorstwo najwyższych lotów. I jeszcze ta chwytająca za serce muzyka Bernsteina. Oprócz tego...

Piękne zdjęcia, wycyzelowana scenografia, świetnie oddająca ówczesny klimat - wnętrza, stroje, jedzenie, do tego bardzo dobrze ukazane XIX-wieczne konwenanse i obyczaje, ale zabrakło mi w tym filmie podsawowej rzeczy; mianowicie, ciekawej historii. Niestety po dłuższym oglądaniu, film zaczyna nużyć. Przynajmniej mnie..

Śmiertelnie nudny film o nudnych bohaterach prowadzących nudne życie.

Zamiast dramatu bohaterów ograniczonych wymogami czasów w których żyli mamy po prostu dramatycznie opiwiedzianą historie.

Nawet gdy nikt nie patrzy na bohaterow, miny wyrażające ich emocje są takie teatralne. Jakby sami uwierzyli, że w ich...

Chyba najsubtelniejszy i bez krwii (!) film w dorobku Martina Scorsese, troche w stylu kina kostiumowego a la Agnieszka Holland, Jane Campion czy James Ivory. Smutne było według mnie to, ze w imie sztywnej etykiety i konwenansow tytułowy bohater, Archer poswiecil własne szczęście i wybral nie te, która naprawde kochal...

Brawa dla Scorsese za odwagę odejścia od dotychczasowego tematu jego twórczości.

Poszukuję jednego kawałka z filmu, gdzieś znalazłam nazwę "Boston Common" i rzeczywiście
pojawia się on zaraz po spotkaniu Archera z Ellen w Bostonie. Brzmi trochę jak Enya tylko wokal
wyższy... Jeśli ktoś zna i wie jak to dostać - proszę o wiadomość ;) z góry dzięki :)

Może ktoś wie jak brzmi tytuł tego obrazu co wisiał chyba w pokoju u Ellen, ale nie jestem pewna, bo nie oglądałam całego filmu, niestety. Nie mogę sobie przypomnieć po prostu i mnie on dręczy ;) Aha, a były na nim przedstawione dwie osoby i jedna (chyba kobieta) miała tułów geparda (chyba). Więc może się ktoś...

Martin Scorsese jest świetnym twórcą. Napisałem, że jest to pocztówka w sensie oddania atmosfery oraz klimatu dawnego Nowego Yourku ze świetną dbałością o detale

Czemu ona odeszła od Polskiego hrabiego lub on od niej? Jak brali ślub to chyba sie kochali...rozwod to zawsze tragedia chodz juz nie skandal .ale prawdziwy dramat zbyt rozpowszechniony w obecnych czasach przez gwiazdy majace 5 mezow..Ja uwazam ze do rozwodu musi byc powazny powod . Czemu Olenka sie rozwidła? I tak...