A w grze to nic że się ma uczucie jakby się prowadziło klocek drewna tyle ma to wspólnego z realizmem jazdy jak komentowanie gier na serwisie filmowym
Jeżeli porównujesz Gran Turismo z Need for Speed'em to nie dziwię się że masz takie odczucia.
Need for Speed to przy Gran Turismo zręcznościówka.
A co niby Gran Turismo to symulator? Weź mnie nie rozmieszaj... jak dla mnie zerowa frajda z tego modelu jazdy + dużo modeli wozów z poprzedniej części. Ta gra absolutnie nie zasługuje na bycie w Top 100...
Symulator bez dwóch zdań. Szczególnie przy jeździe z TCS (kontrolą trakcji) na 0, ABSem 0-1 i z kierownicą, a nie padem. Ja akurat mam Driving Force Logitecha i jestem zachwycony. Co do aut z poprzednich części - tak jak pisze Antix - to nie NFS. Kolejne części gry nie wychodzą po roku i nie umieszczają w nich 30 aut zrobionych byle jak.
Kolego jak nie grałeś w poprzednie części to lepiej nawet, żebyś się nie wypowiadał, bo nie masz bladego pojęcia o serii GT.. Gra jest wielka wciąga, że masakra nie można się od niej oderwać. Dużo kariera. Mnie grafika wystarcza jak w PS1 każdy samochód zachowuje się inaczej przy jeździe. Jest taki wybór aut, że z pewnością nie będę jeździł wszystkimi. Jak najbardziej Jestem na tak i polecam każdemu i pozdrawiam Fanów Gran Turismo.
w tej grze samochody obijają się o bandę jak łódki, a oś skrętu mają mniejszą niż w F1! tory, grafa, samochody - ekstra, model jazdy - porażka!!! samo uderzenie w bandę przy wielkiej szybkości można porównać z obijaniem się kajaka o pomost! no i jeszcze tryb szkolenia innego kierowcy to opcja chyba tylko dla instruktorów jazdy:)
witam, jestem wielkim fanem serii, gram w nią od pierwszej części na PS One, uważam że jest to wymagająca gra i faktycznie nie każdemu może podobać się model jazdy. Osobiście mam wielkie zastrzeżenia co do "wielkiej nowości" w GT5 czyli do uszkodzeń aut. Mogli to sobie darować bo wygląda to fatalnie i nijak się ma do hasła gry "real driving simulator". Model jazdy to jedno, ale uszkodzenia na tak kiepskim poziomie nawet przy zawrotnych prędkościach to wielkie rozczarowanie i wysoce wbrew hasłu reklamującemu od ponad 10 lat serię. Tak samo jak wspomniane przez kogoś obijanie się o bandy na torze..no ale w każdej odsłonie tak było i trzeba przywyknąć. GT takie już jest i albo je się lubi albo gra np. w Motorstorma lub NFS.
pozdrawiam fanów trudnych i wymagających wyścigów z tradycją!:)
Tory wyścigowe są bardzo szerokie i może się wydawać, że jest wolno... Nie ma bardziej realistycznej gry samochodowej jak na razie. W GT5 liczy się każda setna część sekundy i na tym opiera się ta gra.
Wyłącz wszystkie systemy pierdoło i przejedź się chargerem z 700 konnym silnikiem z napędem na tył przy pomocy kierownicy. Uczucie jest takie jakbym przy niektórych samochodach jak np Peugeot 206 jechał moim starym ciągnikiem ursusem c330 (bez wspomagania oczywiście) a jadąc skyline r34 jakbym jechał kumpla lancerem także lekka symulacja jest wyczuwalna i to jest git, pewnie grasz penero w nfs (gdzie most wanted był znośny) nie twierdzę że te gry są do bani sam czasem w takie bzdury zagram ale GT to zupełnie inny motyw