Michelle Pfeiffer

Michelle Marie Pfeiffer

8,2
44 648 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Michelle Pfeiffer

Dwie świetne aktorki
Dwie niebieskookie kobiety
Dwie blondynki
Nie wielka różnica wieku,
Jak bym miala byc aktorką,to własnie taką jak te dwie panie.
Jak myślicie która lepsza?

s_l_o_n_c_e

Uważam, że obie są świetne. Jodie ma na koncie dwa Oscary, Michelle (jeszcze) nie, ale moim zdaniem nie nagrody są najważniejsze. Liczy się talent, a one obie go posiadają. Gdybym była aktorką, To też chciałabym być jak któraś z nich (albo jak Meryl Streep).
Pozdro dla fanów Misi i Jodie!!!

Lady_McBeth

Ps: mam wspólną fotkę Michelle i Jodie:)

s_l_o_n_c_e

Ja zdecydowanie wolę Michelle Pfeiffer,która jest po prostu świetna.Wystarczy wymienić chociażby takie tytuły jak:"Młodzi gniewni","Biały oleander" czy "Szczęśliwy dzień".Poza tym jest dużo piękniejsza i bardziej atrakcyjna od Foster,która jak dla mnie jest jakaś taka bezpłciowa.

Martin_Eden

zgadzam sie ze Sławciem ... mam trakie samo zdanie :D

Valerious___

Pfeiffer - jest neizwykle piękna, inteligentna i posiada nierpzeciętny talent
Foster - niespecjalnie ładna, ale nadrabia to ogromnym wręcz talentem, jakiego nawet Pfeiffer nie posiada
Oto moje zdanie: Pfeiffer daję 9/10 bo niektóre jej role mnie nei przekonały, Foster daję 10/10, bo gdzie jej nie zobaczę jest absolutnie genialna. Osobiście obie panie bardzo lubię i cenię.

s_l_o_n_c_e

Obie lubię bardzo, jednak większym sentymentem dażę Michelle, pozdrowienia :)

s_l_o_n_c_e

Nie wiem czemu, ale Pfeiffer nie cierpię. Jest ładna, dosyć utalentowana jednak nie lubię oglądać z nią filmów. Denerwuje mnie każdą swoją rolą. Za to bardzo lubię Foster, jest ona ogromnie utalentowana i w każdym swoim fimie pokazuje coś nowego :)

Skylaria

Foster ze względu na to, że nie jest typową 'seksbombą' dostaje trudniejsze role a więc ciekawsze. Natomiast Pfeiffer często jest postrzegana po prostu jako seksowny kociak i tyle. W Akademii raczej nie cenią pięknych kobiet.

No_5

Ja wolę Pfeiffer,chociaż gdybym mogła wybrac jaka aktorką chce być to zdecydowałabym się na Nicole Kidman.Ma oscara i chyba 2 złote globy,jest ładna i ma talent !!!
To moja ulubiona aktorka!

Bounty

jak byłem mały to ich nie rozpoznawałem. teraz juz widze roznice i wole mechelle

s_l_o_n_c_e

Michelle Pfeiffer&Jodie Foster

Dwie świetne aktorki
Dwie niebieskookie kobiety
Dwie blondynki
Nie wielka różnica wieku,

Zapomniałaś dodać jeszcze, że zupełnie inna szkoła aktorska. Na tym co wymieniłaś wyżej kończą się ich wspólne cechy. Inna szkoła aktorka, inny wachlarz umiejętności aktorski, znacznie różniące się od siebie role i znalazłbym jeszcze kilka argumentów, dla których ja nie śmiałbym porównywać tych dwu aktorek.

Wygłoszę tylko swoje zdanie. Stoję murem za Michelle, która oprócz tego, że ideałem kobiecości jest niepodważalnie (bo kurna jest i basta!), ma nieprawdopodobny jak dla mnie talent aktorski, któremu wielu kobietom grającym w filmach zwyczajnie brakuje. Wiele kobiet "dzisiejszego filmu" (wymienię tutaj choćby Lele Sobieski) w rzeczywistości nie potrafi grać i do miana aktora im daleko. Michell wręcz zauroczyła mnie swoimi rolami szczególnie w takich filmach jak Człowiek z blizną, gdzie zagrała po prostu bezbłędnie! Była zimna, cyniczna i tak niedostępna jak tylko prawdziwa kobieta potrafi. Drugim obrazem, w którym zainspirowała mnie swoją osobą jest Frankie & Johnny. Jest to aktorka niesamowicie równa, gra zawsze na wysokim poziomie, nie miała jakichś większych wpadek, jest oszałamiająco piękna i wiele osób twierdzi, że tylko ta jej niepodważalna zaleta stanęła na przeszkodzie w zdobyciu zasłużonego Oscara. Widocznie w Akademii są zazdrośni i tyle. Jest wg. mnie trochę niedoceniana, ale to nie szkodzi - ja ją doceniam :) Michell jest świetna!

P.S. Cenię sobie równie wysoko Marry Elizabeth Mastrantonio, rewelacyjna wg. mnie aktorka - strasznie niedoceniana (Człowiek z blizną, Pamiętny dzień).

s_l_o_n_c_e

Z dwojga złego Michel, Jodie F jest antypatyczna i "łokropnie" feministyczna w stylu wysokich łobciachów. I dzięki wiele jej dobrych, ale nie nieświetnych rzeczy ma darmową klakę. Jodie jest lepsza jako reżyser i producent. Ale do tego trzeba 5*razy tyle talentu, pracowitości, energii i dyscypliny. DUUUZO lepsza aktorką i cieplejszą osobą jest Robin Wright. A propos blondynek... M

s_l_o_n_c_e

Dużo bardziej pasuje mi Jodie Foster. Nie wiem, dlaczego. Poprostu czuję jakąś nieuzasadnioną antypatię do Pfeiffer.

karolkie

Wielu czuje całkiem uzasadnioną antypatię do ludzi ładniejszych którzy przez "99% luda" są faworyzowani i nie wiedzieć czemu uważani, n.p. za mądrzejszych, szlachetniejszych...
Można się oburzać, ale tak jest...
Sztuka zeszła na te same psy co polityka gdy zaczęto ją pokazywać z bliska i pozwolono na sprzedaż biletów wszystkim.
W teatrze aktor pracuje nie tylko mimiką i uczesaniem, mniej ma okazji do wdzięczenia się i machina promocyjna jest o wiele mniejsza.
JF stara się grać Zosię-samosię (w życiu też), jest przez to mniej ciepła, a idzie zima.....
Nie wiem jak ostatnio obie panie sobie dają radę, ale Jodie za kamerę, R Wr-P przed M Pf na plakat i nie dać Jej (JF) się wpuszczać w politykę to i filmy będzie robic lepsze.
(p)ozdrawiam B

s_l_o_n_c_e

I obie grały u JONATHANA DEMME:-)
http://theplaylist.net/remember-late-jonathan-demme-great-video-essay-use-close- 20170426/

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones