Bardzo dobrze grałą w "Głębi oceanu" ale najlepsza była zdecydowanie w "Młodych Gniewnych" Bezkonkurencyjnie.
Najlepsza? Tego nie wiem - za mało jeszcze filmów z nią widziałem - ale myślę, że jej ostatnie lata są dość dobre "aktorsko". To znaczy kiedy była młoda i bardzo piękna, to mam wrażenie, że angażowano ją do filmów jako "błyszczący dodatek". No i profil ról też nie był zbyt wymagający. Dużo komedii, lekkich filmów, choć z czasem oczywiście to się zmieniło. Coraz częściej zaczynała grywać role dramatyczne i w nich pokazywała dość dobre aktorstwo i dużą klasę. I teraz kiedy już stuknęła jej pięćdziesiątka, a ona wciąż wygląda pięknie, nastały dla niej inne role, nie tak ambitne może, ale przyznaję, że w nich pokazuje coraz więcej klasy. Mam więc nadzieję, że trafi się jej jeszcze rola, dzięki której pokaże rewelacyjne aktorstwo i być może zyska Oskara (co byłoby tylko potwierdzeniem jej umiejętności).
A tak prywatnie - jeśli miałbym wybierać z tego co widziałem - to największy sentyment mam do jej roli w "Zaklętej w sokoła".
Mi najbardziej podobała się w Niebezpiecznych związkach, ale np. jeden z ostatnich filmów Cheri też był świetny. Pfeiffer jak nikt gra klasyke. Jest bardzo ambitna. Ponoć Bracia baker to była jej dobra rola, widział ktos może?
Dla mnie jej najlepsza rola to rola nauczycielki w filmie Młodzi gniewni,podobała mi się też w filmie Mroczne cienie.
Niebezpieczne związki, Biały oleander,Młodzi gniewni i Wilk - moim skromnym zdaniem w takiej właśnie kolejności
1. "Młodzi gniewni"
2. "Wspaniali bracia Baker"
3. "Powrót Batmana"
Cieszy mnie fakt, że teraz jest jej więcej w filmach niż w ostatnich latach.