Historia kilkuletniego chłopca, który chce być dziewczynką, przez co nie jest akceptowany przez otoczenie i zostaje wydalony ze szkoły... a ciekawe jakby to było dziś????
przepraszam za pesymizm
ale pewnie byloby jeszcze gorzej. Basniowe zakonczenia rzadko sie trafiaja :-)
Właściwie też zadałem sobie to pytanie w mojej wypowiedzi, ale uważam, że reakcje nie zmieniają się nigdy. Zawsze tak będzie, ale trzeba pomyśleć o sobie jak ja się zachowam w takiej sytuacji. Jak ja bym był ojcem takiego dziecka wiem co bym zrobił. Stał bym się jego przyjacielem i pomógłbym rozwijać mu dalej marzenia, a nóż akurat stanie się dziewczynką. Pamiętajmy, że Pinokio chciał być prawdziwym chłopcem i osiagnąl to, dlaczego więc nie możemy i my mieć marzeń, które na swój sposób mogą się spełnić. Chłopiec może zmienic pleć, ale po co ma się operować, po co mu operacja, może zostać chłopcem i kto wie czy i nie poślubić swojego ukochanego chłopczyka. Ale to jest świat dziecka, nie znany dla nasz i najgorsze, że tak szybko mija, zamieniamiy sie w takich dorosłych jak ci w filmie a nasze dzieciństwo pozostaje głęboko w nieświadomości. Czasami warto wrócić do tych wspomnień szczególnie jak juz będzie się miało dziecko.