nie jest to typowy film antywojenny
reżyser skupia się na pojedyńczym, niczym specjalnym się niewyróżniającym człowieku i na marności(niemal śmieszności) jego losu na wojnie
czarno- białe zdjęcia, wolne tempo narracji, ciągły kaszel rzołnieży, którzy pogrążeni w apatii, nie mają już nic do stracenia, marzną wciąż na...