Jeżeli lubisz samochody, to ten film ci się spodoba.
O wiele bardziej przyziemny film niż najnowsze F&F. Bez niewyobrażalnych scen.
I bardzo przypomina stare amerykańskie filmy.
I jeszcze to zakończenie!
Niechętnie to powiem, ale to podróbka NFS. Wyścig kończy się też na przylądku. Może tutaj uczestnicy nie jeżdżą Lambo, ale jednak podobnie wypada. NFS jest dużo lepszy i ma coś w sobie. Børning - tak nosi nazwę oryginalny tytuł norweski, jest jedynie zasługujący na uznanie w kilku drobnych momentach. Pokrótce mogę...