Romy Schneider po zagraniu w trylogii o Sissi w latach 50-tych jasno zadeklarowała, że nie chce już mieć nic wspólnego z austriacką cesarzową. Aktorka twierdziła, że rola ta zaszufladkowała ją jako aktorkę wyłącznie 'romantycznych' postaci. Jednak ze względu na przyjaźń z reżyserem Luchino Viscontim Romy zgodziła się na wystąpienie w tym filmie.
Luchino Visconti chciał do roli Richarda Wagnera zaangażować Laurence'a Oliviera.
Zdjęcia kręcone były w Monachium i Bawarii.
Zdjęcie przedstawiające Romy jako "Sissi" w "Ludwigu" to jedyne filmowe zdjęcie, jakie zawisło w jej paryskim mieszkaniu.
Zdjęcia do filmu rozpoczęły się w styczniu 1972 roku. Aktorzy musieli się zmagać nawet z mrozem do -10 stopni C
Zdjecia nie były łatwe, ponieważ Romy Schneider (odtwórczyni Sissi) przeżywała głęboką depresję spowodowaną rozpadem jej małżeństwa z Harrym Meyenem.
W trakcie realizacji filmu Luchino Visconti dostał wylewu. Kilka miesięcy spędził w szpitalu, skąd wyszedł na wpół sparaliżowany. Nigdy potem nie odzyskał już dawnej formy.
Okres zdjęciowy trwał od 31 stycznia do 15 czerwca 1972 roku.