W której części wg Was Freddy jest najstraszniejszy? Moim zdaniem w pierwszej i w drugiej... W tej części przestał straszyć...stał się bardziej pajacem... W pierwszej był najmroczniejszy
Zdecydownie trzecia, Freddy nie jest tam ani chwili zabawny a mroczny i buzi największą grozę.
Nie zgodzę się co do tego, że dwójka słaba, wg mnie na pewno gorsza od jedynki i trójki ale ma za to świetny klimat lat 80tych i świetnie się ją ogląda.
W pierwszej był przerażający. Ale potem się okazało, że to facet "do rany przyłóż" i nie dało się go nie polubić ;)
Patrząc na to, że Freddy w ogóle nie jest straszny to takie dywagacje są mocno zabawne. Jak Freddy grający w gry wideo, albo pozdrawiający z piekła na pocztówce.
Nie no, w pierwszej czesci Freddy jest mega straszny. Dopiero w nastepnych juz orzestaje taki byc (od trojki robi sie nieco komediowy)