Bardzo spodobało mi się jak Greg zaśpiewał tę piosenkę na przesłuchaniu. Wiecie może czy
Zachary Gordon naprawdę ją śpiewał? Czy to ktoś inny?
Chłopak który dostał rolę musiał być uzdolniony- kreacja jest troszkę inna i że niby ni z tond ni z owąd takim blaskiem oślepia. W studiu grali, dubli kilka i posklejane poszło w ramce ozłocone jak czyste... sreberko:-) Miły element zaskoczenia, który był stworzony tylko na potrzeby filmu- wielu rzeczy brak w cyklu o "Mięczaku"- bo tak się tłumaczy z angielskiego "Wimpy".