Birke_La_Folle Zgadzam się w całej rozciągłości. Tak grafomańskiego tekstu dawno nie
czytałem. Egzaltacja, patos, silenie się na poetyckość języka, która nijak
nie przystaje do recenzji. Jakby w kupę napchać róż. W efekcie smród jest
jeszcze bardziej nieznośny.