PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=753236}

Arcyoszust

The Wizard of Lies
6,6 14 123
oceny
6,6 10 1 14123
6,4 7
ocen krytyków
Arcyoszust
powrót do forum filmu Arcyoszust

Właśnie skończyłem oglądać "przed-premierowo" film "The Wizard of Lies". Muszę przyznać, że wykonano sporej drobiazgowej pracy. Ze względów hobbystycznych i pół-biznesowych interesowałem się swego czasu, przez kilka dni, sprawą Madoffa i jego majątku.
W kilku ostatnich produkcjach z De Niro miałem wrażenie, że nie "chce mu się" tak bardzo jak dawniej, ale tym filmem udowodnił, że nadal potrafi zagrać z werwą.
Zasadniczo - styl ubierania się, mimika twarzy, fryzura, sposób zachowania - De Niro wykonał sporo dobrej roboty.
Michelle Pfeiffer zagrała nie gorzej, dając sporo zaangażowania w rolę cynicznej, zaszczutej, ale nie pozbawionej winy.
Brawa dla specjalistów od ubioru, bo koszule De Niro zostały uszyte w pracowni Charvet z Paryża i to również zgadza się z "oryginałem", choć ujęcie zegarków nie w pełni.
Dość dobre i autentyczne role synowych oraz synów.
Generalnie film jest technicznie perfekcyjny, scenariusz dobrze dopracowany, a przedstawione fakty zgadzają się prawdą.

ocenił(a) film na 7
Jakub_Mroz

Rzeczywiście, technicznie perfekcyjny i bardzo dobrze zagrany.
Plusem artystycznym jest to, że Madoffa i jego rodzinę przedstawiono jako ofiarę ( poza scenami rozmów z dziennikarką). Niestety w odbiorze budzi to pewien niesmak.

Warto obejżeć.

ocenił(a) film na 10
w_ig

Nic podobnego....nie są tutaj ofiarami, tylko doświadczają boleśnie skutków zaistniałej sytuacji. Levinson nie użala się nad nimi , po prostu pokazuje ich jako ludzi, który muszą stawić czoła życiowej apokalipsie, którą sobie sami zafundowali. W mniej czy bardziej zawiniony sposób...ale doświadczają wszyscy piekła sumienia . Levinson nteresuje się mechanizmem upadku i rozmiarami tej destrukcji ...nie kwestią winy czy krzywdy....bo to jest od początku wiadome, więc nie ma co hamletyzować. Po mistrzowsku moim zdaniem zajął się w tym filmie kosztami własnymi takich ludzi. To bardzo interesujące studium...nikt dotąd nie się tego nie podjął, bo zazwyczaj analizuje się w takiej materii punkt widzenia ofiary...co jest oczywistą oczywistością. I właśnie dlatego podejście Levinsona jest oryginalne i wyjątkowe , ponieważ nie skupia się on na ocenie postaw.

ocenił(a) film na 8
amc1011

To taki taki analityczny szach i mat. Nie uważam jednak by było to arcydzieło filmowe ale, niewątpliwie jest bardzo dobry film. Nie wchodzę w dyskusję co do różnicy w ocenie filmu bo to nasze subiektywne słuszności. Pozdrawiam. 8/10 !!!

Jakub_Mroz

Też miałem odczucie że pokazano go jako uciemiężonego i jak cała jego rodzina tak strasznie cierpiała, o tym jak sobie fajnie żyli z tych pieniędzy jest właściwie tylko napomknięte w kilku scenach. Ale zgodzę się technicznie perfekcyjny i dobrze zagrany, szczególnie Michelle, uwielbiam ją.

ocenił(a) film na 7
marckoza

To nie ulega najmniejszej wątpliwości. Facet jest, był i prawdopodobnie pozostanie jednym z 3 największych oszustów w historii nowoczesnego świata ;-)
On faktycznie ukrywał wszystko przed synami i w sumie podejrzewam, że sam sobie wmawiał, że jest genialnym inwestorem, choć jego drugie ego doskonale wiedziało co robi. Takie opanowanie i wyrachowanie jasno wskazuje na jakąś poważną chorobę psychiczną, co zupełnie nie zwalnia go z winy.
Choć istotnym dla świata finansów, zasłużonym i godnym szacunku jako bankier, nim stworzył Madoff Investment Securities LLC, to jednak ostatecznie był oszustem.
Co do jednego miał rację i to pokazano w filmie: on miał być TYM złym, jedynym odpowiedzialnym za kryzys, a prawda jest taka, że nikt bez choćby 100k USD "luźnych" nie mógłby nawet marzyć o wstąpieniu w "szeregi" jego klientów. To było kilkanaście tysięcy osób z więcej niż jedną nieruchomością i więcej niż 1 mln USD majątku, których chciwość on wykorzystał.
Prócz niego na świecie nadal jest co najmniej kilka takich nadmuchanych baniek, a jedna z podobnych jemu wybuchła parę lat temu, vide Raj Rajaratnam i jego Galleon Group, czy mniejsze jak Vati-Con Scandal czy sprawy takich "biszkoptów" jak Rajat Kumar Gupta z McKinsey. Dochodzą jeszcze afery chronionych przez całe rządy jak Henry Poulson, kredyty Grecji w Goldman Sachs etc.

ocenił(a) film na 7
Jakub_Mroz

chyba nie tylko w aspekcie bycia kozłem ofiarnym miał rację. W końcu nikt racjonalnie myślący nie inwestuje wszystkiego co posiada tylko w jedno źródło będące rzekomo jakimś funduszem inwestycyjnym...to w zasadzie chciwość jego klientów spotęgowała straty. Pod koniec filmu pojawia się jeszcze porównanie Madoffa do jeśli się nie mylę Teda Bundiego i pytanie Madoffa czy dziennikarka uważa go za socjopatę. Coś w tym jest, bo jeśli buduje się piramidę finansową to jednak trzeba brać pod uwagę, że w przypadku jej rozsypania się ludzie, którzy potracili wszystkie swoje pieniądze będą próbowali ze sobą skończyć, więc po części Madoff przynajmniej moralnie ma krew na rękach...

Jakub_Mroz

piękny film pokazujący jak ciężką pracą idzie się dorobić nie tylko w stanach ale także w PL
Wielu Januszy byznesu pewnie obejrzy i się podszkoli jak robić wały
aaa sry u nasz już umieją lepiej bo tu oskarżony się przyznał a u nas rżna głupa że nie pamietaję albo nie wiedzą

Jakub_Mroz

Mnie bardzo się podobała akcja popadania w obłęd przez Marka Madoffa, granego przez Alessandro Nivola, sama scena znalezienia złok. Majstersztyk!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones