Prawdziwie tendencyjny bal "gdzieś, nie wiadomo gdzie" - twierdzenie o zaistnieniu tendencji zależne od przekonań - obronić tezę tezą niezwykle ciężko. Przeróżne obrazy: jeźdźcy zrozumienia, uczciwego zrozumienia, niezrozumienia, nierozumienia zrozumienia (które przecież jest...) i nierozumienia tutaj w tekście "uczciwego" (a bo co to jest...?) przed nim - gonią się po mózgu jak chorzy. Misterium sugestii. Rewelacyjny film, który budzi żonglera przemyśleń - nie tylko nad tendencją ... Podtezy stawiane mojemu "szczerze" momentami naprawdę wyśmienite. Obraz świetnie podbija sam siebie - polecam obejrzeć film dwukrotnie, dokonując przy tym lustracji własnego odniesienia by nie zarazić się "głupcem" - głupcem będąc czasu intencji. Chiński kamieniarz