PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=842825}

Ant-Man i Osa: Kwantomania

Ant-Man and the Wasp: Quantumania
5,5 30 142
oceny
5,5 10 1 30142
4,6 17
ocen krytyków
Ant Man i Osa: Kwantomania
powrót do forum filmu Ant-Man i Osa: Kwantomania

Szczerze nahype-owałem się na postać Kanga Zdobywcy. Wszak Thanos miał być przy Nim jak Avenger przy Thanosie. Potęga, którą miał wnieść do uniwersum miała przykryć wszystko to co do tej pory widzieliśmy tymczasem jego imperium ciemiężące całą planetę zostało rozbrojone w ciągu parunastu minut przez cywilizację ziemskich mrówek. Napisać, że został ośmieszony to jak nic nie napisać.
 Zapowiadało się wspaniale. Wprowadzenie i historia Zdobywcy budziła podziw, a skończyła się jak parodia marzeń murzyna o byciu bogiem, którego na łopatki rozłożyła ziemska licealistka. Samo to, że nastolatka z San Francisco była w stanie opracować portal do między wymiarowych podróży dyskredytuje między galaktycznego złoczyńcę, który wedle Janet dysponował technologią przewyższającą ziemską o całe eony. 
Podsumowując Thanos miał dużo mocniejsze wejście w uniwersum, a Kang Zdobywca zbłaźnił się już na samym starcie. Myślę, że nie tego oczekiwali fani Marvela.

Jaskier16

Przecież to jedna z niezliczonych wersji Kanga... Przechytrzyły go jego własne wersje, więc narzekasz, że został pokonany ponownie? Serio? :D Thanos był nudny jak cała reszta marvelowskich evilów. Ot, jednowymiarówy złol ze słabą motywacją.

ocenił(a) film na 6
Phoenix_4

Był tak niebezpieczny, że został wygnany poza czasoprzestrzeń aby już nigdy nie wrócił i został pokonany przez ziemskie mrówki i licealistkę?
Czy ty słyszysz jak to brzmi?
Thanos chociaż lał Avengersów, a po tym co zobaczyłem zastanawiam się w jaki sposób Kang zdławił cały wymiar kwantowy.

Jaskier16

Po pierwsze mówimy o mrowkach, które będąc w wymiarze kwantowym, przez tysiąclecia tworzyły własną technologię i cywilizację, więc nie nazwałabym ich "ziemskimi". I nie, wcale nie został pokonany ani przez mrówki, ani przez licealistkę. Czy ty w ogóle ten film oglądałeś? Pokonała go Hope, która powróciła z portalu i popchnęła go na sferę ulegającą zniszczeniu. Więcej w tym było z resztą przypadku niż celowego działania.

ocenił(a) film na 6
Phoenix_4

Mrówki przez tysiąclecia tworzyły własną technologię i cywilizację - a co w tym czasie robił Międzygalaktyczny złoczyńca Kang Zdobywca?
Czekał aż Ant Man przyniesie mu kulę?
No bez jaj. Jeżeli to miała być ta technologia i potęga Kanga to w moim odczuciu wypadła bardzo blado.
Z tego wynika, że do Multiwersum wystarczy wysłać kilka mrówczych kolonii i w parę godzin rozprawią się ze wszystkimi wersjami Kanga.

Ty widzę z kolei, że przysnąłeś na 1/4 filmu podczas całej walki Cassie i mrówek z Kangiem i obudziłeś się na sam koniec gdy nastolatka otworzyła między wymiarowy portal niczym smartfona.
Ja rozumiem, że to jest fantastyka, ale myślałem, że zostaną zachowane jakieś pozory.

ocenił(a) film na 5
Jaskier16

Myśle że czeka Cię wiele większych frustracji w życiu jeśli filmy dla dzieci na bazie komiksów będziesz analizował jak filmy dokumentalne.

SC10n

Sam dałeś ocenę "5" - dlaczego? Jednak chyba za dużo analizowałeś ten film dla dzieci. Gdyż dzieci dają 10.

SC10n

Odwieczny durny kontrargument z czapy 'bo to nie film dokumentalny'. Nawet film fantasy, czy dla dzieci, powinien zachowywać spójność i logikę.

Piotrek_K79

Czy jeżeli ktoś celowo tworzy coś tak aby nie kleiło się logicznie i nie było spójne - to powinno zachować logikę i spójność?
Ja tam na przykład lubię star wars.

Jaskier16

Wg Pyma te "mrówki" stworzyły cywilizację typu II. Tak dla przypomnienia obecnie cywilizacja ziemska jest tak mniej więcej na poziomie 0,7...

ocenił(a) film na 6
Vahino

A na jakim poziomie była cywilizacja Kanga?

ocenił(a) film na 7
Jaskier16

Dodatkowo, Thanos nigdy nie został pokonany w walce i zawsze osiągnął swój cel.

czarman

Z tym nigdy to gdybanie - znamy tylko 2 wersje Thanosa. Ponadto ten cwaniaczek wspomagał się m. in. Kamieniem Mocy. Mimo wszystko jednak - wykluczając, że Thanos używa rękawicy - stoję na stanowisku że Kapitan Marvel na lajcie by mu naje**** ;-)

ocenił(a) film na 6
Jaskier16

dobra po pierwsze kang wylądował w quantum realm bez krzty technologi własnej typu baza damocles, właśni żołnierze i wiele innych, a poza strojem i krzesłem czasu właściwie nic(nie sprawnym). Przejął planetę bez problemu i oporu. Ciebie dziwi że przegrał z całą zbuntowaną cywilizacją, 3 powiększającymi się i zmniejszającymi si ę postaciami i na koniec bez straży rzuciła się na niego armia dużych mrówek. Nie wspomnę już ze kang jest bardzo arogancki i ma poczucie wyższości nad innymi i trochę nie docenia innych. Druga sprawa to jest wariant kanga czyli inne wersje mogą być rozsądniejsze i zarazem bardziej niebezpieczne. Więc to nie jest tak że zginął i nie wróci tylko wręcz przeciwnie. Marvel chciał pokazać tylko ułamek jego potęgi bo to co najlepsze zostawione jest na późniejsze produkcje

ocenił(a) film na 3
rys_dawid

Bardzo fajnie wyjaśnione. Kang to zdecydowanie największy plus tego filmu.

ocenił(a) film na 6
rys_dawid

No to pokazali taką "potęgę", że w ciągu kilku godzin pojedynczy Avenger z rodziną i mrówkami roznieśli w pył jego wieloletnie imperium zła.
No umówmy się, że to nie było najlepsze zaprezentowanie potęgi Kanga przed widzami, a bardziej jego ośmieszenie.

Potęgę Kanga Zdobywcy można było zakończyć mrożącym cliffhangerem.
Janet ucieka z rąk Kanga ginąc gdzieś pośród Wymiaru Kwantowego, Hank ginie rozerwany na atomy przez Kanga, Ant-Man zostaje uwięziony w klatce czasu, uciec udaje się tylko Hope i Cassie, a film kończy się gdy wpadają do siedziby Avengers z krzykiem, że nadchodzi galaktyczny potwór, który zniszczy cały Wszechświat.

ocenił(a) film na 7
Jaskier16

Zgodzę się. Postać, która pokonywała multiversa, niszczyła avengersów, zapewne bardzo rozwinięte cywilizacje została pokonana przez jednego z najsłabszych avengerow i armie rozwiniętych mrówek. Kang zdobywca miał być najpotężniejszy ze swoich wersji, a zrobili z niego przeciwnika, który silnego, ale do pokonania przez Thora czy Hulka w pojedynkę. Jestem zawiedziony

Brodassqat

Warto wspomnieć, że Kang w sferze kwantowej nie mógł skorzystać ze swojej prawdoppdobnie największej broni, czyli zdolność widzenia czasu, teraźniejszości przyszłości jednocześnie (w nawiązaniu do wydarzeń z serialu Loki).

Jaskier16

Ale to wy sądzicie, że serio został pokonany i że serio niby zginął. Wg mnie niekoniecznie

ocenił(a) film na 8
Jaskier16

Chyba nie rozumiesz... Jego są biliony bilionów. W innych wszechświatach już nie ma Avengersow. Pozostali tylko w naszym. Nie oglądaleś sceny po napisach? Jego nie pokonasz zabijając bo nie da się ich wszystkich zabić na raz. No chyba że..... Przeniosą się do tego miejscaw przestrzeni i czasie gdzie zrobił spotkanie i zdetonuja jakieś ustrojstwo co zamknie ten wymiar w punkcie Plancka.

Ogólnie żeby zrozumieć ten zajebisty film to trzeba lubić porządne sci-fi bo inaczej kaplica

ocenił(a) film na 6
Felipesku

Ty chyba nie rozumiesz, że spośród tych bilionów Kang-ów to Ten Kang Zdobywca był najpotężniejszy spośród z nich wszystkich. Tak silny, że biliony innych Kangów postanowiły wysłać go poza czasoprzestrzeń żeby nigdy nie mógł już powrócić.
I teraz jeśli Kang Zdobywca został upokorzony przez pojedynczego Avengera z córką i plemionem mrówek to pozostałe Kangi są... no jakby to ująć.. na strzała? Doctor Strange jednym pstryknięciem zamieni ich w pyłek.

ocenił(a) film na 8
Jaskier16

Masz myślenie pięciolatka.

Pokonany został jeden gościu co był wygnany, czyli już został raz pokonany przez pozostałych, a za tym idzie był słabszy od tych razem wziętych.

ocenił(a) film na 8
Felipesku

I to o biliony razy słabszy...

użytkownik usunięty
Jaskier16

A ja uważam, że to nie był prawdziwy Kang Zdobywca, tylko jedna ze słabszych kopii.

ocenił(a) film na 6
Felipesku

Brachu przecież te filmy nie mają nic wspólnego z science-fiction. To jest komiksowe fantasy dla młłodzieży,. Science - Fiction to n 2001 Odyseja Kosmiczna , Discrit 9, Star Trek , Obcy, Terminator, Predator - A nie te bajeczki - GdZie ty w tych filmach masz sciencie.? To jest jedno wielki fiction

ocenił(a) film na 6
Jaskier16

Aktor wcielający się w rolę Kanga wypadł bardzo dobrze (oglądałem wcześniej Creeda 3 i już tam wypadł nieźle). Gorzej to wygląda jeśli spojrzymy na samą postać.
Otóż nie czytam komiksów i w sumie całą wiedzę o postaciach z Marvela i DC znam z filmów i bajek z dzieciństwa. Niestety Kanga nawet nie kojarzę. Za to świta mi MODOK :)
Wracając do Kanga. Został pokazany jako naprawdę mocny łotr, jednakże został również szybko spacyfikowany. Jeśli wrócimy do sagi z Thanosem to tam już było dużo wspominek o głównym rywalu w paru filmach jednakże nie było nigdy bezpośredniego spięcia między bohaterami aż dopiero przy finałowych częściach.
Tu dostajemy Kanga w pełnym wymiarze już przy pierwszym spotkaniu z widzem (nie wiem jak seriale, bo tego już nie mam czasu oglądać) i od razuu dostaje wciry od drugorzędnego Avengersa. I niby są te inne wersje antagonisty, które piszecie, że są mocniejsze to jednak pokazali jaki ten Kang ma moce i w ogóle jakoś średnio to zachęca.
I ten Kang-cyborg mnie rozbroił xD

Suma sumarów Disney zrobił świetną robotę pokazując Thanosa umiarkowanie i dążąc do mega finału, a skiepscił pokazując Zdobywcę od najsłabszej strony w pełnym wymiarze.

PS Kto to jest Mobius? Ten co był na widowni z Lokim?
To z jakiegoś serialu?

PS 2 To który Kang jest najsilniejszy? Faraon, cyborg czy może ten na scenie - naukowiec?!

ocenił(a) film na 6
lukasz12548

Ponoć najsilniejszy Kang to był właśnie ten, który dostał wp*erdol od Ant-Mana, nastolatki i ziemskich mrówek.

ocenił(a) film na 4
lukasz12548

Mobius to postać z serialu Loki. Kang tam też jest jak coś, więc jak chcesz się o nim więcej dowiedzieć, to warto obejrzeć.

ocenił(a) film na 3
Jaskier16

Po obejrzeniu doszedłem do wniosku, że ten wygnaniec prezentował się tysiąc razy lepiej niż to co pokazali na końcu. Faraon i jakiś kolorowy typ a na arenie wrzeszczące sebixy jak na meczu czterdziestej ligi. Albo scenarzysta to źle napisał a reżyser źle przedstawił (dziękujemy że nie będą dalej wspołpracować) albo coś tu jest nie tak. Jasne, jeżeli zbierze się tysiąc takich Kangow na raz - tak jak mowili przedmowcy - być może będzie to godny następca Thanosa. Jednakże ta wersja Kanga zapowiadała się genialnie, mroczny, zły i zjadły go mrowki xD Pomijam błędy w logice jak to w każdym filmie Sci-Fi (chodzi mi o to że w wizjach Kang potrafił uderzyć w ziemię i zniszczyć wszystko w promieniu kilometrow. A tu widząc mrowki stworzył bańkę i po prostu czekał aż film minie xDD). Ale spoko, od fazy 4 już widziałem, że MCU obiera zupełnie inną drogę kina familijnego bez pomysłu, tak też traktuję to uniwersum. Poważne kino skończyło się wraz z Thanosem.

ocenił(a) film na 6
mejki

Nic dodać, nic ująć. 
Jak dla mnie skopane wejście złola będzie rzutować na całą 4 fazę.

ocenił(a) film na 4
Jaskier16

Faktycznie z tym Kangiem to wpadka. Najlepsze jest, że koleś posiada broń co niszczy superbohaterów. Antman dostaje z laserów od Kanga a temu nic nie jest. Strój Antmana to zwykły kombinezon. Co tam do scenariusza dorzucimy nieśmiertelny xd.

ocenił(a) film na 5
Jaskier16

Mam takie same zdanie o Kangu. Pokazali go, że rozwala uniwersa w pojedynke, zabił avengersów niezliczoną ilość razy z tego co opowiadał Scottowi i nagle nie umie sobie poradzić z miejscową ludnością i nastolatką xd A wydawał się, że ma większe moce niż Thanos albo takie same z kamieniami.

ocenił(a) film na 6
Jaskier16

To wszystko robi sie popieprzone jak w ostatnich sezonach Zagubionych. Ale nie moge sie doczekac co bedzie dalej. Ciekawe czy Kang bedzie potezniejszy niz Thanos...

Jaskier16

Dziś obejrzałem na D+. Film jest głupi, naiwny i nudny, z kolejnym złolem-idiotą do oklepania przez dziury w logice. Thanosa można było nie lubić ale wzbudzał respekt, Kang miał zadatki go przebić, a zrobili z niego żałosną ofiarę losu. Poziom żenady, wtorności i nieśmiesznych pomysłow został przekroczony po raz kolejny.

ocenił(a) film na 1
Jaskier16

Pełna zgoda - jeden z najgłupszych złoczyńców uniwersum...
bardzo fajnie go przedstawili, a potem okazało się, że ta potęga, to strój bojowy na poziomie góra Iron Mana z 2 części:)
technologia przewyższająca ziemię o całe eony, cała wiedza wszechświata ze wszystkich możliwych wersji rzeczywistości i nie potrafi zmniejszać/powiększać rzeczy
rozumiem, że nie odbudowałby silnika, gdyby ten został uszkodzony, ale lajtowo powinien rozpykać technologię Ant-Mana, w końcu widział wszystkie możliwe wersje przyszłości, więc wie, co ma zrobić, by się wydostać i go pokonać...
ogólnie to bez sensu, dali mu taką reputację, a potem się okazało że scenarzyści chyba sami nie zrozumieli, o czym mówili xd
jego backstory i motywacja też beznadziejne - skoro został wygnany przez inne wersje samego siebie, podczas wojny, którą toczyli między sobą (coś jak Rickowie z Rick i Morty) i mówił że kontinuum czasoprzestrzenne się rozpadnie, to scenarzyści mogli coś w tym kierunku pociągnąć, zamiast robić kolejnego generycznego złoczyńcę, który po prostu chce niszczyć i podbijać bez żadnej głębszej motywacji (Thanos chociaż wierzył że ratuje świat); albo chociaż wyjawić jego prawdziwy plan dopiero na końcu
o ile by było ciekawiej, gdyby część bohaterów uwierzyła, że Kang chce ratować wszechświat przed innymi, złymi wersjami siebie i dopiero w finale prawda wychodzi na jaw?
no i taki geniusz, widział wszystkie rzeczywistości, a nie wpadł na to, żeby przeszukać więźniów i skonfiskować im broń i gadżety:) gdyby to zrobił, to by wziąć kostium od Ant-Mana i mógłby sam wszystko ogarnąć plus więźniowie by mu nie uciekli:)
dawno nie zmarnowali takiego potencjału

Jaskier16

skąd sie biorą SMUTASY z tego wątku??

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones