Siedziałem właśnie pół godziny przed TV, oglądając to coś i wpadłem dać 1, a tu średnia 7.0 z ponad 12 tys głosów? WTF? Trafiłem do jakiegoś alternatywnego świata, czy
coś?
Wygląda na to, że wchodząc tu z zamiarem napotkania cyberludków podzielających twoją opinię oraz dając 1 w celu dostania za to aprobaty, myśląc, że tak należy i tak jest bardziej cool nie do końca wypaliło. Spróbuj z następnym filmem albo innym światem. Powodzenia!
Masz rację, straszne gówno. Zmarnowaną taśmę można było wykorzystać w jakiś lepszy sposób np. dać kozie na zeżarcie.
No patrz - takie prymitywne poczucie humoru, a Ty i tak nie zrozumiałeś... Nie przejmuj się, w kinach puszczają obecnie Zambezię i Ralpha Demolkę, coś musi Ci się spodobać :)
Oczywiście, że były prymitywne i oczywiście, że były żałosne. Ale czego spodziewać się po komedii, w której najzabawniejsze wątki osnute są wokół odgłosów fizjologicznych? Wspaniały "odmóżdżacz" na sobotni wieczór - w gronie kumpli, przy piwku. Nie trzeba myśleć, wgłębiać się, udawać, że zrozumiało się żart.
Od czasu do czasu chyba każdy tego właśnie potrzebuje, Ty także - choć oczywiście mogę się mylić :)
Dobrze mówi.
Ja to się dziwie skąd na tym portalu aż taka wysoka ocena (całe szczęście, że zaczyna spadać) skoro na IMDb jest 5.0
www imdb com/title/tt0381707/?ref_=sr_1
[usunąć spacje bo nie przechodzi "zewnętrzny link"]
Film sam w sobie nie jest zły ale nie da się patrzeć na tych murzynów przebranych za białe babki mega beznadziejnie to wygląda , mogli się postarać , one nawet nie są podobne .
też ogólnie oglądam inne filmy, ale jak na typową przygłupawą komedię ta mnie bawi i tyle.
Popieram dałem 3 tylko ze względu na początek (scena w sklepie) bo w pewnym sensie był zabawny reszta jest wręcz żałosna i obrzydliwa...
Racja z tym początkiem :) najzabawniejszy w filmie wg mnie był gość od lodów: - "Bring in the stuff..." :) xD
może jesteś jednym z tych, którzy po "spotkaniu" z Terry Crews-em w kinie wyjechali na wózku :P i stąd ta ocena.
No to jestes w mniejszosci - White Chicks to super komedia, w zasadzie juz kultowa, uwielbiam jak ten duet policjantow wysmiewa stereotypowe zachowania 2 glupich blondynek (mowi sie ze specjalnie sparodiowali tu np. Paris Hilton) :)